czwartek, 24 lipca 2014

Chińska żywność i produkty przemysłowe - skażone i toksyczne


Często dajemy się nabrać na pięknie wyglądające owoce i warzywa, czy też na niedrogie buty, odzież, czy też zabawki dla dzieci. Ale czy ktoś zadał sobie pytanie: Czym trują nas Chiny? Jakie zniszczenia powodują produkty chińskie w naszym organizmie i dlaczego tak trudno je wykryć? Chińscy rolnicy zużywają co roku 1,3 miliona ton pestycydów! Jest to 6,5 razy więcej niż wykorzystuje się w całej Europie.

27.000 rodzajów toksyn rolnicy chińscy wykorzystują na swoich polach. Zazwyczaj nie potrafią oni czytać i nie wiedzą, czym podlewają swoje rośliny. Ich bezgraniczne zaufanie do państwa polega na tym, że wykonują wszystkie czynności tak, jak im polecono - czyli bezmyślnie. Skutkiem stosowania pestycydów są liczne choroby wśród rolników m.in. uszkodzenia mózgu i narządów wewnętrznych oraz pięciokrotnie wzrosła liczba samobójstw. 

Niestety - skażona żywność dociera także do Polski. Zazwyczaj nie wiemy, które to produkty są importowane z Chin, toteż organizacja Foodwatch zażądała umieszczania na produktach napisu: Made in China, ale nie wiemy, czy jest to przestrzegane. Chiny uplasowały się na 1 miejscu pod względem skażenia produktów żywnościowych. Na drugim miejscu są Indie. 

Uwaga na żywność i inne produkty przemysłowe masowo importowane z Chin!

Arbuzy
W roku 2011 w gospodarstwie uprawiającym arbuzy - nastąpił ich wybuch, ponieważ rolnicy podlewali je zbyt dużą ilością forchlorfenuranu - toksycznego hormonu wzrostu.

Czosnek
Chiński czosnek dostępny w polskich sklepach zawiera toksyczne pestycydy: forat i paration

Cytrusy
Te owoce bywają najczęściej zatrute zakazanymi pestycydami. Zawierają triazofos, toteż należą do towarów najczęściej kwestionowanych w portach państw należących do UE.

Czekolada
W niektórych czekoladach można znaleźć małe, jeszcze żywe larwy. (Brak higieny przy ich produkcji).

Gruszki
Owoce te sprowadzane z Chin zawierają ślady pestycydów, zwłaszcza owadobójczego heksachloracykloheksanu, który niszczy drogi oddechowe, powoduje drżenie mięśni i migotanie serca.

Grzyby
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności odkrył skrajnie wysokie stężenie nikotyny w grzybach sprowadzanych z Chin. Nikotyna jest częstym składnikiem pestycydów, których stosowanie jest w Europie zabronione z powodu ich toksyczności.

Herbata
Wraz z ziołami importowanymi z Chin, herbata należy do najbardziej skażonych produktów. Greenpeace ujawnił iż zawierają one toksyczne pestycydy i metale ciężkie, miedź i DDT (azotox - środek owadobójczy).

Jabłka
Tak lubiane w Europie jabłka, rolnicy chińscy zawijają w papierowe torebki nasączone pestycydami (m.in. toksyczny arsen niszczący narządy i powodujący nowotwory), aby je uchronić przed robakami.

Kapusta
Importowana z Chin kapusta jest spryskiwana formaldehydem, aby dłużej zachowała swoją świeżość. Trucizna ta wywołuje nowotwory, podrażnienia skóry i dróg oddechowych.

Makaron instant
Niemiecki sanepid w roku 2013 zakwestionował jakość 630 dostaw makaronu z Chin, ponieważ zawierał on niebezpieczny dla mózgu metal - aluminium.

Mięso kurcząt
Zawiera rakotwórcze antybiotyki.

Miód
Zawiera genetycznie modyfikowany pyłek kwiatowy.

Olej roślinny
Po użyciu w restauracjach jest zlewany i powtórnie używany lub importowany.

Orzeszki ziemne
Urzędy sanitarne i celne szczególną uwagę zwracają na orzeszki z Chin, ponieważ zawierają one aflatoksyny - pleśniowe trucizny atakujące nerki, wątrobę i układ odpornościowy. Substancja ta jest rakotwórcza.

Produkty mleczne
Unia Europejska w roku 2008 wydała zakaz importu z Chin produktów mlecznych, gdyż z powodu zawartości melaminy zmarło sześcioro dzieci, a około 300 tysięcy zachorowało.

Ryż
W pobranych próbkach ryżu z Chin w 2011r. znaleziono wysokie stężenia metali ciężkich m.in. kadmu i ołowiu. Metale te niszczą narządy wewnętrzne.

Sok jabłkowy
Jabłka z Chin zawierają toksyczne pestycydy, ale producenci soku jabłkowego nie zwracają na to uwagi. Sok jest lubiany w całej Europie, a jest "wzbogacony" endosulfanem i ditiokarbaminianem. Chiny chcą wycofać się z dodawania endosulfanu...

Szpinak
Jest nawożony gnojówką - tak jak i inne warzywa sprowadzane z Chin. Są każone bakteriami gnilnymi, które wytwarzają silne toksyny. Indol, skatol i putrescynę.

Truskawki
W 2012 r. 11 tys. osób w Niemczech zaraziło się norawirusem, który był ukryty w mrożonych truskawkach z Chin. W roku 2013 w mrożonych truskawkach znaleziono wirus żółtaczki zakaźnej typu A.

Wieprzowina
Farbowana i sprzedawana jako wołowina.

Ziemia
Oferowana jest jako czarny pieprz.

Ciekawostki:


W roku 2011 sanepid w Słupcy nie dopuścił do sprzedaży chińskich naczyń ze szkła zawierających groźne dla życia metale ciężkie kadm i ołów. Kupując owoce lub sok jabłkowy wytwarzany w Niemczech z koncentratu jabłkowego - możemy niestety trafić na ten toksyczny. Tak samo dzieje się z produkowanymi na zachodzie jogurtami i dżemami.

Tak lubiana i smakowita herbata Darjeeling uprawiana na ekologicznych plantacjach - nie dociera do przeciętnego konsumenta. Jest ona - tak jak wiele innych produktów żywnościowych uprawianych na eko-farmach - przeznaczona jedynie dla ok. 0,5% ludności (urzędników rządowych wysokiego szczebla). Reszta społeczeństwa musi się zadowolić produktami gorszej jakości uprawianymi na skażonych metalami ciężkimi i toksycznymi substancjami polach.

Każdego roku importujemy z Chin produkty spożywcze, używki, odzież, buty etc. za 1,5 miliarda złotych. I mimo iż nie jest to wiele, to istnieje niebezpieczeństwo, że chińskie produkty trafią do nas okrężną drogą np. w produktach sprowadzanych z Niemiec, Holandii i innych państw zachodnich. Jogurty, soki, dżemy, słodycze - powstały na bazie toksycznych chińskich surowców.

70% Chińczyków nie ma zaufania do produkowanych w Chinach produktów żywnościowych. Podobnie dzieje się w Europie, ale niemożliwym jest fakt skontrolowania wszystkich produktów importowanych z tego kraju. W Chinach można używać trujących pestycydów dawno już zabronionych w Polsce, ale i tak te normy są przekraczane. Na 27 tys. zarejestrowanych pestycydów w Polsce dopuszczonych jest zaledwie 1000. Pestycydy powodują raka, schorzenia mózgu, chorobę Parkinsona, a skażone nimi warzywa mogą skrócić życie ludzi nawet o około 10 lat! 

W Chinach skażonych gruntów nie nadających się pod żadną uprawę jest już 33 tysiące. Stale wzrasta też zanieczyszczenie wody i powietrza, co na pewno przełoży się na jakość żywności. Niskie ceny chińskich produktów nęcą, dajemy się nabierać, a tymczasem Chińczycy nie ufają własnym produktom. Eksportują tanią żywność, ale sami sprowadzają z zagranicy jedzenie wysokiej jakości. Każdy Chińczyk - jeśli go na to stać - kupuje sobie lepszą, droższą, importowaną żywność, a dzieci karmi importowanym mlekiem w proszku, co daje gwarancję, że mleko jest zdrowe.  

Sztuczne jaja z różnych chemikaliów to jeden z największych skandali związanych z produkcją chińskiej żywności. Owe chemiczne produkty nie zawierały ani witamin, ani białka, ale ich produkcja była o wiele tańsza niż hodowla kur. Jeden pracownik mógł w ciągu dnia "wyprodukować" 1500 sztucznych jaj, które sprzedawano jako prawdziwe jaja kurze. Kiedy sprawa się wydała - skandal zrobił się głośny, ale nie wiemy czy chińskie sztuczne jaja nie znalazły się czasem na stołach polskich konsumentów.

A oto jak wyglądała produkcja sztucznych jaj!


  • Wymieszany z ciepłą wodą alginian sodu, żelatyna, ałun, kwas benzoesowy - to główne produkty, które w takiej samej ilości przygotowuje się w drugim naczyniu z dodatkiem żółtego barwnika spożywczego.
  • Żółta ciecz jest wlewana do okrągłej formy z gipsu lub podobnego materiału. Zanurza się ją w misce z wodą i chlorkiem wapnia na krótką chwilę. Wstrząsa się formę, aż wokół "żółtka" wytworzy się cienka otoczka.
  • Forma owalna jest wypełniona w 1/3 przeźroczystym płynem, dodaje się "żółtko", dopełnia się "białkiem" i zanurza się w mieszaninie wody oraz chlorku wapnia. "Jajo" hartuje się godzinę, potem jest myte i osuszane.
  • Przez "jajo" przeciąga się nić, zanurza się je w mieszaninie wosku pszczelego i węglanu wapnia, aż do wytworzenia się "skorupki". Gotowy produkt myje się i usuwa się nitkę.


Pamiętamy też o aferze produkcyjnej zupek chińskich, w których makaron instant był robiony z polimerów. Taki makaron niszczy przewód pokarmowy i jest toksyczny, tak jak zafoliowane dodatki do zupek z przyprawami. 


W skład zupek chińskich wchodzi:


1. Zbyt duża ilość soli - więcej niż w paczce czipsów. Sól szkodzi zdrowiu powodując nadciśnienie, udar mózgu i choroby kardiologiczne, zaburza pracę nerek, zatrzymuje wodę w organizmie (obrzęki nóg, opuchlizna i wzrost masy ciała)  

2. Tłuszcze trans - rodzaj tłuszczy z grupy tłuszczów nienasyconych, które mają negatywny wpływ na organizm powodując otyłość brzuszną, uszkadzają komórki nerwowe, upośledzaają białko komórek nerwowych (tkanki mózgowe), podnoszą również poziom „złego cholesterolu” oraz zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi.

3. Chemia  w zupce - glutaminian sodu (E621), który podnosi trzykrotne ryzyko otyłości oraz upośledza wzrok, powoduje migreny, uczulenia i astmę; syn
tetyczne aromaty i barwniki mogą powodować alergie, nasilać trądzik oraz doprowadzać do poważnych problemów z żołądkiem.

4. Makaron z polimerów - niszczy przewód pokarmowy i jest toksyczny! 
  • jeżeli w zupce jest makaron produkowany z wysokooczyszczonej mąki pszennej - wysoką wartość w indeksie glikemicznym (podnosi poziom glukozy we krwi), czujemy zatem sytość, ale po chwili znowu jesteśmy głodni.


Artykuł będzie uzupełniany!


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: http://wege-przepisy.blogspot.com




2 komentarze:

  1. Masakra. Okazuje się, że lepiej niczego nie importować z Chin. Nie tylko towary są słabej jakości, ale i żywność ma koszmarne właściwości. Po co kupować chińskie jabłka, skoro naszych jest pod dostatkiem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie brzmi to makabrycznie. Skażenia są teraz wszędzie, ale wiadomo, w pewnych miejscach jest ich więcej, a i niektórzy starają się o ich eliminowanie. Chyba przestanę po prostu jeść, będę żyć krócej, ale zdrowiej :P

    OdpowiedzUsuń